poniedziałek, 14 lipca 2014

ROZDZIAŁ 7

                              Rozdział nie sprawdzony, przepraszam :d

- Od kiedy interesuje cię to, z kim rozmawiam przez telefon i o czym? - usłyszałam zirytowany głos dziewczyny Niall'a. Było to zaraz po tym, jak otworzyłam oczy i opuściłam krainę sennych koszmarów. Nie wiem czemu, ale nie zdziwiło mnie to, z kim kłóciła się blondynka.
- Od kiedy zamieszkałaś w łóżku mojego przyjaciela. - skrzywiłam się na jego ostry dobór słów. Wiedziałam, że Zayn był wybuchowy, ale czasem przesadzał. Mimo, że Dominica nigdy nie należała do wstydliwych osób, jej policzki wyraźnie poczerwieniały.
- Coś jest nie tak? - zapytał Niall, podchodząc do nich.


*oczami Niall'a*
- O co poszło tym razem? - przewróciłem oczami, podczas gdy ciągnąłem ją do pokoju.
- Odbywałam prywatną rozmowę, a twój kumpel nie dość, że podsłuchiwał, to na dodatek miał do mnie pretensje, bo podejrzewał, że cię zdradzam. 
- Miał rację? - chwyciłem ją mocno za ramiona i spojrzałem głęboko w niebieskie tęczówki dziewczyny.
- Nie, no coś ty? Jak w ogóle mogłeś tak pomyśleć?
- Kto to był? Do kogo dzwoniłaś? - dopytywałem się.
- Myślałam, że odrobinę bardziej mi ufasz.
- Zdradzasz mnie? - ponowiłem pytanie.
- Wiesz co? Tak, zdradzam cię ze swoim bratem.
- To z bratem rozmawiałaś? - zdziwiłem się.
- Tak. Jego dziewczyna ma za tydzień urodziny i chce jej zorganizować przyjęcie niespodziankę. Miałam mu pomóc, ale powiedział, że nie mogę dzisiaj do niego przyjść, bo ona tam będzie. Oczywiście nasz kochany Maliczek musiał wszystko odczytać inaczej.
Westchnąłem głośno, chowając głowę w dłoniach i poczułem narastający we mnie wstyd i gniew na samego siebie. Jak mogłem tak pochopnie ją ocenić? Jestem głupi i tyle.
- Przepraszam, naprawdę nie chcę się z tobą kłócić. Nie wiem, co mnie napadło. - oznajmiłem.
- Ja też nie chcę się z tobą kłócić. Wybaczam ci. - uśmiechnęła się delikatnie. Poczułem miłe uczucie w środku. Przytuliłem ją do siebie i pocałowałem jej czoło.
- Kocham cię. - szepnąłem, jeżdżąc dłonią po jej plecach.
- Ja ciebie też. - odparła, łącząc swoje miękkie malinowe usta z moimi w delikatnym pocałunku.


*oczami Perrie*
- Naprawdę nie możesz z tym przestać? Kiedy Claire była ,,nowa'' też bez przerwy się z nią kłóciłeś, pamiętasz? - zgromiłam go spojrzeniem i zaplotłam ręce na klatce piersiowej.
- O co ci chodzi? Po prostu jej nie lubię i tyle.
- Ale to nie oznacza, że masz się wtrącać w jej osobiste sprawy. A to z kim rozmawia przez telefon i o czym to chyba jest jej osobista sprawa. - zmierzyłam go zabójczym spojrzeniem.
- Sama dobrze wiesz, ile Niall musiał wycierpieć przez swoje byłe. Nie chcę znowu patrzeć na to, jak się załamuje. Ty chyba też nie. 
- To prawda, ale odpuśćmy im. Myślę, że Dominica mimo wszystko jest dla niego odpowiednia, a ja jako dziewczyna znam się na tym lepiej.
- Niech ci będzie, ale jakby co to będzie twoja wina. - wskazał na mnie oskarżycielsko palcem.
- Wiem. - uśmiechnęłam się szeroko.


*oczami Harry'ego*
- Co mu odbiło? - zapytała, wiercąc się nerwowo na łóżku.
- Zaufaj mi, to u niego nic nowego. - zaśmiałem się, a ona przeniosła na mnie swój zdziwiony wzrok.
- Ciebie to naprawdę bawi? A poza tym, co masz na myśli, mówiąc że to nic nowego?
- Pamiętasz, jak na początku naszego związku Zayn ciągle się z tobą kłócił? - spytałem, usadawiając się wygodnie na naszym wspólnym łóżku. Skinęła, potwierdzając moje słowa.
- To samo było z Danielle, Eleanor i Grace. Malik jest przewrażliwiony na punkcie swoich kumpli. Potrzebuje czasu, aby zaufać jakiejkolwiek dziewczynie, bo jego była dogłębnie go zraniła.
- Zdradziła go? - zmarszczyła brwi, zadając to pytanie.
- Gorzej wykorzystała finansowo. - oznajmiłem jej.
- A to suka. - syknęła z jadem w głosie.
- Skarbie, od kiedy ty używasz tak wulgarnego słownictwa? - zażartowałem i przyłożyłem rękę do klatki piersiowej.
- Od... W sumie to nie wiem. - wzruszyła ramionami.
Nagle jej krzyk przeszył powietrze, a ja spojrzałem na nią przerażony.
- Co ci się stało? - chwyciłem jej ramię w swoją dłoń. Po raz kolejny zwinęła się z bólu.
- Mój brzuch. - zdołała wyjęczeć. - Strasznie mnie boli.
- Zawiozę cię do szpitala. - oznajmiłem i już po chwili zorientowałem się, że dziewczyna straciła przytomność. Szybko wziąłem ją na ręce i wybiegłem z nią na korytarz. Po drodze natknąłem się na Zayn'a.
- Co jej jest spytał z przejęciem.
- Nie mam pojęcia. Zdążyła tylko powiedzieć, że strasznie boli ją brzuch, a później zemdlała. Muszę z nią jechać do szpitala. - powiedziałem szybko, a Zayn zaprzeczył, zatrzymując mnie.
- To nie jest dobry pomysł, żebyś prowadził w takich nerwach. Ja poprowadzę. - stwierdził, a ja postanowiłem, że nie będę mu się przeciwstawiał, bo zapewne ma rację. Jak zwykle zresztą.
Tak więc Zayn usiadł na miejscu kierowcy, a ja z tyłu, kładąc sobie Claire na kolanach. W takim właśnie ułożeniu ruszyliśmy do szpitala.

Kręciłem się bez celu po korytarzu, nie wytrzymując z nerwów, a Malik starał się mnie jakoś uspokoić.
- Stary, usiądź sobie na krześle i uspokój się. Napij się wody, albo kawy. Będzie dobrze, zobaczysz. Musimy być dobrej myśli...
Zanim zdążył dokończyć swój monolog, z sali mojej dziewczyny wyszedł lekarz. Na oko miał coś koło czterdziestki.
- Co z nią? - zapytałem poddenerwowany.
- Myślę, że powinien pan zapytać o to swojej dziewczyny. 
Bez słowa wbiegłem do jej sali i moje serce prawie stanęło, kiedy zobaczyłem, jak blada Lairi leży podłączona do rozmaitych rurek, przyglądając mi się ze łzami w swoich niebieskich niczym ocean oczach.
- Co się stało? - powoli zaczynałem się niecierpliwić?
- Ja... jestem w ciąży.


24 komentarze:

  1. nie dawno przeczytałam całe opowiadanie i... brak mi słów
    jest tak BOSKIE chodź nawet to go nie opisuje
    a ten rozdzial aww.... kocham go <3 Claire jest w ciąży.... tego się nie spodziewałam
    kocham <3 i czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :*
      Ja też Cię kocham <3

      Usuń
    2. Kiedy będzie następny?Czekam:)JEST PO PROSTU BOSKI;)

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję :* Next jutro :D

      Usuń
  2. Jej wspaniały ! ♥ Claire w ciązy ♥ Aww.... Ehh... Tylko szkoda, że nie pokazałaś rekcji Harre'go :(
    Zayn - najlepszy. Hahah. To jak się kłóci ... I wgl ♥♥♥
    Do następnego ! ♥♥♥♥

    Zapraszam Cię serdecznie w wolej chwili ♥♥♥ http://forbidden-feelings-love.blogspot.com/2014/07/rozdzia-1.html#comment-form …
    Mam nadzieję, że wpadniesz i skomentujesz ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postanowiłam, że reakcję Harry'ego pokażę w następnym rozdziale, aby zbudować takie napięcie xD
      Zayn miał być taki rozwalający, więc chyba dobrze wyszło :D
      Może do cb wpadnę w wolnej chwili, ale proszę następnym razem przenieś linka do SPAMU, ok?

      Usuń
  3. Rozdział świetny, czekam na next. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne!Ale jak mogłaś przerwać w takim momencie?!
    Do następnego, kocham! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mogłam przerwać w takim momencie? Przecież trzeba budować napięcie, prawda? xD
      Ja też Cię kocham <3

      Usuń
  5. super rozdział :-D

    OdpowiedzUsuń
  6. NO JA MAM NADZIEJĘ, ŻE HARRY JEST OJCEM! ;-; Fakt, że byli raz w łóżku nie oznacza, że to niemożliwe XD Plus-Może nie jestem Directionerką, ale twojego bloga tak świetnie mi się czyta, że aż zaobserwowałam :3 Czekam ;* i zapraszam :3 http://this-love-is-forbidden.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto powiedział, że Harry i Claire byli raz w łóżku? XD
      Opisałam tylko raz scenkę, ale to nie oznacza, że w między czasie ze sobą nie sypiali :P
      A czy jest ojcem? No cóż, przekonasz się w następnym chapterku :3
      Bardzo mi miło, że mimo, iż nie jesteś Directionerką mój blog Ci się spodobał. To dla mnie prawdziwy zaszczyt ^^
      Wpadnę do Ciebie, jak tylko znajdę wolną chwilę, w porządku? ;)

      Usuń
  7. Hej na początku chcę ci powiedzieć, że świetnie piszesz. I dlatego właśnie twój blog został nominowany do Libster Award, szczegóły znajdziesz tutaj -- http://feelingfanfictionharrystyles.blogspot.com/p/nominacje.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :* Odpowiem na nominację, jak tylko będę mogła ;D

      Usuń
  8. Od 16 dni nie ma rozdziału.SUUUUPER.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że zapewne bardzo Was irytuje ten fakt i bardzo przepraszam :cc Są wakacje, prowadzę trzy blogi, a w dodatku kompletnie brakuje mi weny do tworzenia :d Nie chcę pisać rozdziału na siłę i tylko po to, żeby napisać, bo to nie ma sensu xd Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby przywołać wenę xD
      Kocham <3

      Usuń
  9. Zajebisty :) czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czemu wy się cieszycie że ona jest w ciąży skoro przez kilka miesięcy była gwałcona to najprawdopodobniej któryś z nich jest ojcem;( Dopiero skończyłam czytać bo znalazłam twoje opowiadanie dopiero dziś rano ale wow jak ty piszesz masz taki styl pisania *-* Rozdział ciekawy tylko kiedy następny.Nieważne że dopiero co skończyłam czytać ale ja już nie mogę doczekać się następnego <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mogę odpowiedzieć na Twoje pierwsze zdanie, bo nie byłoby niespodzianki xd Bardzo dziękuję za tak ogromny komplement :3 Niestety nie wiem, kiedy dodam next, ale postaram się jak najszybciej :*
      Kocham <3

      Usuń
  11. O BOŻE. A JAK ONA JEST W CIĄŻY Z TYMI DUPKAMI?! Hmm... I wydaje mi się, że :
    a) będzie się coś działo w relacji Claire- Zayn
    b) i że Dominica zdradza Nialla albo współpracuje z The Devil
    Ale to tylko moja wyobraźnia :) Czekam na następny rozdział xx / Ali

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh i zapomniałam dodać, że już dawno czytałam ten blog, ale gdy skończyłaś Epilog automatycznie przeszłam do następnej opowieści. Dopiero przedwczoraj jakoś wpadłam na twój i takie zdziwienie na drugą część ;D Masz wieelki talent i jest to ciekawa historia mimo, że ostatnio czytam dużo ff o gangach z 1D. Ten różni się od nich stylem twojego pisania. To do następnego! <3

      Usuń
    2. No cóż... Co do tych podpunktów to oczywiście nie będę nic zdradzać xD
      Wydaje mi się, że w pierwszej części mówiłam, że będzie druga, ale cóż może tylko mi się tak zdaje :d
      Co do mojego stylu pisania to myślę, że ten blog jest właśnie jednym z gorszych, jeżeli chodzi o tematykę gangu, ale dziękuję :*
      Kocham <333

      Usuń